okej. nie było mnie tu...
mam to gdzieś..
ale zwała była jak całą klasa poszła do pana skoniecznego i pani kowalskiej śpiewać kolędy.
albo rozmowa z panem dybernym...:
ja:
-ładna kolęda nie byłó innej?.
;śmiech;
-ładne buty
pan:
- wiem, nie było innych
ja:
- ładny płaszcz
pan:
-wiem nie było innego
xD.
agata :
-jakim pan autobusem jedzie? 13?
;śmiech;
w ciągu paru ostatnich dni zrozumiałam czym jest życie.
linkin park-numb
the gazette- cassis.