dzień zwariowany.. jak to zdjęcie xD
i widziałam się dzisiaj z panem ze zdjęcia, ale tym z tyłu:)
zatem tak...;D
po lekcjach szybko po zdjęcia i nie mogłam znaleźć sklepu a jak znalazłam to okazało się, że ich jeszcze nie ma;o
więc do 13LO na sekundkę...
do Glx z siostrą...
kupiłam sobie płaszczyk!
ale zadzwonił pan od zdjęć;D
więc biegiem przed deszcz i jakąś mega wichurę, że mnie zwiewało;o, biegłam po zdjęcia...
dowiedziałam się, że w ferie:
KRAKÓW KRAKÓW KRAKÓW KRAKÓW KRAKÓW z Dżej;D
wróciłam do glx i rozładował mi się telefon...;/
więc poprosiłam jakąś przemiłą dziewczynę o smsa ^^
skontaktowałam się siostrą i biegiem do Castelarii przy Grunwaldzkim -.-'
lody z siostrą, szwagrem i Michałem xD
uwielbiam te złościwości Mateusza ^^
haha.. przejżeliśmy zdjęcia z wesela (wszystkie zdjęcia wywołane są tragicznej jakości;/)
i dociekanie czyja ręka jest na moim biodrze<3
potem wracaliśmy... i moja rozmowa z M.
'-zostawiłam u Was w samochodzie firmowym książkę, taką z przypałową okładką..
-taką różową w stylu Hanny Montany?
-no coś w tym stylu...
-hahaha to to u nas było i każdy zastanawiał się czyje to... Podejrzewaliśmy (kogoś tam, jakiegoś chłopaka xD)'
potem w gabinecie...
nie będę przekupywała ogródka.!
hahaha jak to I. powiedziała ciekawa propozycja...
p.M. 'to Ty mi przypomnisz jak to jest, a ja Cię nauczę jeździć na nartach' xd chodziło o jazdę konną ^^
w ogóle Mateusz cały wieczór że ja z Michałem, a za to Irena, że ja z K. ;o
zwiarować można;DD
i są plany co do łódki! wszystko zgodnie z planem jak narazie <3!!!
chce Ci powiedzieć I love you, I love you, I love you...
i nie tylko;P
nvm..
haha i jeszcze 'przyjęcia prywatne' i pytanie M. 'co za przyjęcia u ginekologa mogą być?!' xD
szkoła? nie było źle.
a jutro na 9...
chciej, ja błagam chciej...