Korida <3
No to dzisiaj wróciłam niestety z obozu :C było po prostu swietnie <3 tyle się tam nauczyłam , tylko przeżyłam fajnych chwil. Pozbyłam się prawie wszystkich złych nawyków , oprócz ręki pianisty -,- Nauczyłam się skakać, dobrze kierować koniem , zmieniłam swój fotelowy dosiad i mam w końcu łydkę tam gdzie powinnam <3 Mogę zaliczyć ten obóz do najlepszego chyba , bo było naprawdę super i mam nadzieje ze powtórka w ferie zimowe
Jeżeli chodzi o brąz, to przejechałam wszystko bardzo dobrze i ujeżdżenie i parkur , nie miałam ani jednego błędu , tylko że niestety nie mogłam zatrzymać konia na lini ... zawiesiłam się na pysku , za późno zaczełam go zatrzymywać i dupa , zatrzymałam się pare metrów za tymi pachołkami ;x Niestety mi tego nie zaliczyli jako błąd tylko jak dyskwfalifikacje , no ale za 2 tygodnie jade to poprawić i wszystko będzie oki , bo teorie też zaliczyłam i jest spoczko , najgorsze jest to że sędziowie zaliczyli mi parkur przed zakończeniem bo nie pomyśleli że się nie zatrzymam , a tutaj sie nie zatrzymałam i mam skreślone zaliczone na nie zaliczone :C
a zaraz jade na Partynice <3