Siema :))
u mnie całkiem ok.. nareszcie juz jest ok . Chociaż co by nie było On zawsze jest ze mną. <3 Cudowne uczucie mieć kogoś takiego <3
Szkoły juz mam dość.. niech sie juz kończy to pieprzone gimnazjum.. aa. przypomniało mi sie .. We środe naszą gimbase odwiedzałły dzieci z przedszkola.. i jeden malutki chłopiec wszedł do szkoły i powiedział "ojeeeej, więzienie" - to mówi wszystko za siebie. no ale damy rade, jeszcze tylko 4msc.
Na zdjeciu mój kochany Skarb <3 (zdjęcie znalezione na nk haahah <3)
Tracę tożsamość, jak głodna towaru, inna dziewczyna
obok niego sprawia, że dostaję szału. To jak biała gorączka i zaczynam
się gubić. On ma antidotum w oczach, odżywia mój umysł.
Nie odbiera telefonu, czasem po za zasięgiem, ale wiem,
że tylko po to bym myślała o nim częściej. Więc udaje pretensje,
płacze, krzyczę. Chociaż wiem, że ma mój numer jako pierwszy na liście.
Tylko ja sypiam w jego ramionach.
To dla niego zostałam stworzona.
Tylko mnie nazywa kochaniem.
To mój teren pod jego ubraniem.
To moje imię ma na ramieniu.
Tylko ze mną na tylnym siedzeniu.
Moje paznokcie na jego plecach
i to ja będę matką jego dzieckaa.