photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2012

97.

Ok, jednak nie spędziłam dniaprzed laptopem..

Po obiadku wyszłam z Wiką wyprowadzić Lunkę na spacerek.

 

Potem poszłyśmy zanieść ją do domu i się przebraćbo ubrałam się jak na zimę.

Potem pola, rury,ścieżkę, studzienkę i..

to miejsce..

Wika pamiętasz.?

-'a cos mnie kłuje

[chwile potem]

-aaaaaa.! to czerwone mrówki, ugryzły mnie, aua.!!!!!!!'

I potem chodzić nie mogłam, bo mi nogaspuchła..

Dalej boli..

 

Za chwilke na skajpaju z Olą <3

Mam do Ciebie sprawę. <3