Bartek.
Fajnie dziś w ZOO było. ;d A byłam tam, bo, jak niektórzy wiedzą, mój tata ma świra na punkcie biegania, a w ZOO był bieg, który nazywał się 1. warszawski bieg dookoła ZOO. xd
Łaziłam sobie z Olką, Bartkiem i ich tatą. xd
I widzieliśmy tygrysa na smyczy. ^^
A Bartek był smutny, bo mu powiedziałam, że nosorożec się na niego obraził. xP
I w ogóle, jak już mój tata przebiegł, to tak sobie stoimy pod takim parasolem, a mój tata mi coś pokazuje. No to się patrzę, a tam Przemysław Babiarz, ten taki co sport prowadzi na Jedynce. lol
I mój tata powiedział, że sprawdzi, czy był od niego szybszy. xd
A potem jeszcze byłam w Promenadzie, i nic sobie nie kupiłam. ;>
Ankens.