Niech ktoś mi odda rok 2008!
Bo ja chcę moj najwspanialszy Dzień Dziecka spędzony całkiem sama w domu, rycząc nad gitarą i bolącymi palcami.
Bo ja chcę zobaczyć jeszcze raz minę pana G. kiedy się okazało, że jednak nauczyłam się na egzamin końcowo roczny w dwa dni (xD).
Bo ja chcę wycieczkę do Pałacu Kultury i Arkadii.
Bo ja chcę Dzień Sportu i tekst pani S. na temat, czy nam nie przynieść soczków i batoników.
Bo ja chcę łażenie nad Wilgą dwa dni przed końcem roku szkolnego.
Bo ja chcę znów przeżyć dwanaście dni bez brata.
Bo ja chcę znów pojechać w Tatry.
Bo ja chcę znów być we Włoszech.
Bo ja chcę znów głupieć z siostrą cioteczną.
Bo ja chcę znów być w Wenecji.
Bo ja chcę znów móc oglądać Wenecję o 21 ze statku do Mestre.
Bo ja chcę znów tamten spacer o 11 w nocy nad morze w czasie burzy.
Bo ja chcę znów siedzieć nad basenem w moim różowym kostiumie.
Bo ja chcę znów urodziny Sylwii.
Bo ja chcę znów moje imieniny.
Bo ja chcę znów urodziny Alki.
Bo ja chcę znów dostać pięć z dwoma minusami z egzaminu z gitary.
Bo ja chcę tamten rok, bo był najwspanialszym rokiem mojego życia.
Dziękuję. Do widzenia.
Bo ja chcę wakacje 2oo8! x(
Ankens.