heloł
łaaaa.. już wakacje xDD
zapowiadają się całkiem dobrze ;)
1 dzien wakcji (piatkek) - przymorze z debilami, picie, sikanie. patolodżajs!!
2 dzien wakcji (sobota) - mamusia wyjechała i mnie zsotawiła pod opieka dorosłych kuzynów (bądź grzeczna <lol2.
"młoda chcesz browara?" xDD 1 z kuzynami reszta na dworze. ;] kurwa jednak mam słaba głowe/ najebałam się/
3 dzien wakacji (niedziela) - mamy wciaż nie ma. tu juz było mniej bo tylko 2 redsy ; / miały być 3 ale zuzi sie nie chciało pic w nocy ;pp
dzis bedzie podobnie. mam jednego redsa w lodówce :p .. ale napewno bedzie więcej. tylko mama juz jest i nie moge przesadzic ;/ ajć
wszystko było by dobrze gdyby nie mój brzuch który mnie porządnie napierdala... ała