Liczenie gwiazd...
Leżałam wieczorem na leżaku przy ognisku i patrzyłam w gwiazdy, tak długo, aż chmury całkowicie je zasłoniły.
Widok, który nigdy mi się nie znudzi.
Jak Ty...
Przypomniałam sobie niebo nie tylko z U., ale i z S.
I znów tak bardzo zatęskniłam.