kolejny piękny wieczór spędzony z Robertem. nie wiem jakim cudem jest to możliwe, że spędzając ze sobą x czasu
ciągle jest go mało. czemu czas tak nie zapierdziela wtedy, kiedy powinien? chyba będziemy jedynymi ludźmi, którzy
przekroczą nieskończony limit od orange do wybranego numeru przez cały rok. szczegół, że jest nieskończony, hahah.
świetne uczucie mieć kogoś, kto samą swoją egzystencją sprawia tyle szczęścia :)
/a teraz lecę spać, bo te szczeście potrafi wymęczyć