Hmmm. tak, wszystko jest jak ta swieczka, kiedys sie konczy.. wszystko kiedys sie zapala i kiedys gasnie, to tak jak z jedzeniem.. idziesz, jesz, jestes szczesliwy, a potem to itak wysrasz.. wszystko sie konczy. Ale coz, halabanga i do przodu!. ^^.
"Dzieci wesolo, w parku za szkolą
zapalily papierosy, wyciagnely ziolo
chodnik zapluly, brocząc butem w piachu
siedzą na laweczkach i sluchają Rapu.."
(zauwazyliscie wszystko na tym zdjeciu? :D)
___________________________________________________________________________________________
P.S Tylko jedna rzecz sie nie skonczy nigdy.. Moje uczucie do Pewnej wspanialem Kobiety ; *** <3. NIgdy!. :*:*:*
Moja Maaaaaaaadź <3 .