Dodano: 2 KWIETNIA 2008
Królewną być, złote kwiatki rwać
Królewną być, złote kwiatki rwać
podsumowujac kolejny wybuchowy tydzien
pelen zarowno zlosci jak i usmiechu
od czwartku mam dosyc martini
od piatku sledzi w occie.
od soboty wstydze sie pokazac w sofii
picie 3 noc wypiwszy tylko szklanke mleka rano moze doprowadzic do dziwnych zachowan.
w niedzielny sloneczny dzien bylo sympatycznie i tego dnia niczego nie zaluje :]
poniedzialek rozpoczelam 2 godzinnym spacerem po lazienkach krolewskich bo oczywiscie za wczesnie pojechalam na uczelnie, a ze pogoda piekna to zdecydowalam sie wykorzystac to ze juz wstalam i zaraz bedzie plac na rozdrozu. narobilam mnostwo zdjec pawii, wiewioreczek, koniczkow moich kochanych diamanda i calej stajni belweder :* a gdybym nie zapomniala portfela to i bym gondola se poplynela.
bylo mi cudownie samej ze soba.
wtorek :) moj kochany dzisiaj pozwolil mi poczuc sie neizwykle kobieco... to wszystko chyba dzieki temu ze wreszcie zakrecilam te Twoje ukochane loczki ;)
normalnie bylismy na zakupach. Dostalam piekny komplet bielizny oraz seksowna czarna bluzeczke intimissimi w kolorze glebokiej czerni oraz najpiekniejsze na swiecie perfumy Jean Paul Gaultiera, tzw bi seksy ;) dla obu plci, na kobiecie pachna inaczej i na mezczyznie inaczej ale na obydwojgu zniewalajaco.
tak wiec teraz mamy takie same perfumy. mozemy uchodzic za polskich bekchamow wrecz.
no i wieczorem ... znowu sie urzadzilismy ;) a mialo byc tylko po drinku...
sroda- rano na uczelnie dotarlam juz po wypiciu calego kartonu kaktusowego soku pol litra wody herbaty i kawy, ale jeszcze z butelkami wody 1,5 i 0,5 pod pacha.
a. i zapomnialam o tym ze zostawilam piwo w zamrazalniku.
wybuchlo :|
***
Tak chciałabym, tak umiałabym
powiewną być niby dym.
Królewną być, złote kwiatki rwać,
i trenować nowe miny, i przed lustrem stać.
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
l na wyspach bananowych
dyrdymały śnić.
O ho ho ho ho ho ho ho ho ho ho ho!
Nie mam serca do czekania,
do liczenia, do zbierania,
nie, mnie nie zrozumie pan
Nie mam głowy do posady,
do parady, do oglądy,
to zbyt opłakany stan!
Chcę swój szyk jak dama mieć,
jak dama mieć, jak dama mieć
i jak moja ciocia Jadzia
z wrażliwości mdleć!
Nie mam serca dla sieroty,
zgubionego wajdeloty,
nie, mnie nie zrozumie pan!
To nie mój styl z musztardówki pić
i z panem na wiarę żyć.
Wolałabym na stokrotkach spać
l trenować nowe miny, i przed lustrem stać.
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
l na wyspach bananowych
bananówkę pić.
O ho ho ho ho !
Nie mam serca do pilności,
do piękności, do świętości,
to zbyt wyszukany stan!
Nie mam głowy do dyplomu,
do poziomu, zbiórki złomu,
nie, mnie nie zrozumie pan!
Damą być, ach, c'est si bon,
ach, c'est si bon, ach, c'est si bon,
tylko gdzie te, gdzie te damy,
gdzie te damy są?
Z kochasiem gdzieś
poszły w siną dal,
odfrunęły z królikami,
a głupiemu żal!
Maryla Rodowicz- "Damą być"
pelen zarowno zlosci jak i usmiechu
od czwartku mam dosyc martini
od piatku sledzi w occie.
od soboty wstydze sie pokazac w sofii
picie 3 noc wypiwszy tylko szklanke mleka rano moze doprowadzic do dziwnych zachowan.
w niedzielny sloneczny dzien bylo sympatycznie i tego dnia niczego nie zaluje :]
poniedzialek rozpoczelam 2 godzinnym spacerem po lazienkach krolewskich bo oczywiscie za wczesnie pojechalam na uczelnie, a ze pogoda piekna to zdecydowalam sie wykorzystac to ze juz wstalam i zaraz bedzie plac na rozdrozu. narobilam mnostwo zdjec pawii, wiewioreczek, koniczkow moich kochanych diamanda i calej stajni belweder :* a gdybym nie zapomniala portfela to i bym gondola se poplynela.
bylo mi cudownie samej ze soba.
wtorek :) moj kochany dzisiaj pozwolil mi poczuc sie neizwykle kobieco... to wszystko chyba dzieki temu ze wreszcie zakrecilam te Twoje ukochane loczki ;)
normalnie bylismy na zakupach. Dostalam piekny komplet bielizny oraz seksowna czarna bluzeczke intimissimi w kolorze glebokiej czerni oraz najpiekniejsze na swiecie perfumy Jean Paul Gaultiera, tzw bi seksy ;) dla obu plci, na kobiecie pachna inaczej i na mezczyznie inaczej ale na obydwojgu zniewalajaco.
tak wiec teraz mamy takie same perfumy. mozemy uchodzic za polskich bekchamow wrecz.
no i wieczorem ... znowu sie urzadzilismy ;) a mialo byc tylko po drinku...
sroda- rano na uczelnie dotarlam juz po wypiciu calego kartonu kaktusowego soku pol litra wody herbaty i kawy, ale jeszcze z butelkami wody 1,5 i 0,5 pod pacha.
a. i zapomnialam o tym ze zostawilam piwo w zamrazalniku.
wybuchlo :|
***
Tak chciałabym, tak umiałabym
powiewną być niby dym.
Królewną być, złote kwiatki rwać,
i trenować nowe miny, i przed lustrem stać.
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
l na wyspach bananowych
dyrdymały śnić.
O ho ho ho ho ho ho ho ho ho ho ho!
Nie mam serca do czekania,
do liczenia, do zbierania,
nie, mnie nie zrozumie pan
Nie mam głowy do posady,
do parady, do oglądy,
to zbyt opłakany stan!
Chcę swój szyk jak dama mieć,
jak dama mieć, jak dama mieć
i jak moja ciocia Jadzia
z wrażliwości mdleć!
Nie mam serca dla sieroty,
zgubionego wajdeloty,
nie, mnie nie zrozumie pan!
To nie mój styl z musztardówki pić
i z panem na wiarę żyć.
Wolałabym na stokrotkach spać
l trenować nowe miny, i przed lustrem stać.
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
l na wyspach bananowych
bananówkę pić.
O ho ho ho ho !
Nie mam serca do pilności,
do piękności, do świętości,
to zbyt wyszukany stan!
Nie mam głowy do dyplomu,
do poziomu, zbiórki złomu,
nie, mnie nie zrozumie pan!
Damą być, ach, c'est si bon,
ach, c'est si bon, ach, c'est si bon,
tylko gdzie te, gdzie te damy,
gdzie te damy są?
Z kochasiem gdzieś
poszły w siną dal,
odfrunęły z królikami,
a głupiemu żal!
Maryla Rodowicz- "Damą być"
