Zmiąłem rękopis
pełen gniewu
Palcami
czulszymi od słów
prostujesz zmarszczki na mym czole.
Zamknąłem oczy
nie chcę widzieć słyszeć mówić
wargą jak różany płatek
otwierasz mi usta.
Uderzyłem pięścią
w chińską wazę
nim się rozprysła
zdjęłaś ją ze stołu.
Pokonany
pokornie kłonię się do kolan
a burza mija falbanką
koronką dokoła twych nóg.
/Różewicz.
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Drapacz. ezekh114Też piwonia :) halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24