Million stars are falling down
While i'm waiting for you
A jutro `sramy` po raz ostatni.
I chyba czas powiedzieć Wam `dziękuję` ale oczywiście nie wszystkim.
Ale to nie zmienia faktu, że Dżony pozostanie moim życiowym idolem.
Ave! Ave!
Moja noga po małej `masakrze` przeżyła.
Bo spadjące pręty to nie zabawka ^^
I wogóle szacun dla zajebistych ludzi ze zdjęcia.
Tak, tak dla mnie samej też x)