Taką niespodziankę miałam wczesnym mglistym rankiem.
Szłam otworzyć kurom okienko na podwórko i zobaczyłam je we mgle jakieś 50 metrów od domu.
Piękny samiec łosia i trzy samice. pobiegłam po aparat, zrobiłam kilka zdjęć i spłoszyła je migawka.
Zdjęcia są fatalne, ale mam nadzieję, że coś zobaczycie.