"O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!"
Ale daremny był ich trud, daremny ramion sprzęg i usił!
Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!
I tylko inny płynie czas - i tylko młot inaczej dzwoni...
I była zgroza nagłych cisz. I była próżnia w całym niebie!
A Ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z Ciebie?