dziwny okres. dziwne przemyslenia i dziwne wszsytko. staram się przeżywać to, najlepiej jak umiem. nie myśleć co by było gdyby. chcę żyć teraźniejszością, wykasować zbędne sentymenty i wpomnienia. może to kwestia zbyt wielu niewiadomych w moim życiu. ale to się zmieni. zero niewiadomych, życie teraźniejszością i UŚMIECH. :)