Ciemną nocą nad miastem mgła rozsnuwa swe szaty,
Mlecznym srebrem się wznosząc nad dachami budynków,
Monotonne jasności w kratkach okien zamyka
I bezruchem się wkrada na cień ognia w kominku.
Przystanęła nad lasem, rozpłynęła w gałęziach,
Spełzła na dół konarem zawstydzonym jej tknięciem,
Ułożyła się w liściach na uschniętym dywanie
I wilgocią się zdarła w leśnej ścieżki zakręcie.
Wędrowała doliną między pola i łąki,
Kiedy blaskiem w jeziora świtu wkradła się łuna.
Rozpostarła swe skrzydła nad kilkoma falami,
Aby w morzu się skrzyła mleczną pręgą jej duma.
Dobrej nocy kochani.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24