staaaaaare fest ;D
z Jadwigą ;******
ej nie napisałam wypracowania, nic prawie nie zrobiłam xD
ale chuj tam, haha :D
doobrze jest :)
pojechałyśmy na Rudę, spotkałyśmy się z Badolkiem ;*, jadłyśmy watę :D haha :D
pojechaliśmy na Godulę, próbowaliśmy uSZCZelać kogoś, żeby nam pożyczył grilla, bo na ognisku krupnioki się nie zrobią niestety :D
haha :D
nie udało się, więc znów pojechaliśmy na Rudę, do Badola i grill :D:D:D
w ogóle jakiś pojebany facet w sklepie hahaha :D
fest dobrze posiedzieć se, pojeść :D, pogadać... zwierzyć się :) noo ;*
i nie ma to jak wracać pieszo z Rudy ;]
przez jakieś zadupie, ciemno feeeest, krzaki i szelest liści... jeeee masakraa :D
i Jadźka, nie będę Ci mówiła, co masz robić, a czego nie, bo to jest Twoja sprawa, tylko wiesz, pilnuj się ;**
żebyś potem nie żałowała, wiesz jak to jest ;***
do tego wszystkiego no kurwa pięknie jest :)))))
ten i następny weekend zapowiadają się ZAJEBIŚCIE wręcz :D
haha :D
dobranoccc ;******
to pierdolone chamstwo
naszej generacji
;]