Idiotko sprzeciw się! Dlaczego na to pozwalasz, dlaczego? Dlaczego pozwalasz żeby Cię ranili, niszczyli? Asia, no kurwa błagam! Ogarnij się wreszcie.. wierzyłaś! Uwierz znowu! Wiem, kurwa wiem, że jest ciężko.. kurwa, wiem jak tęsknisz za P. za jego tłumaczeniami.. wierzyłaś. Dzięki niemu. Wiem, że uważasz, że to chore. Ale zaufałaś.. teraz tego się boisz. Boisz się przywiązać do ludzi, żeby Cie nie zostawili. Tak jak zrobił to on.
Nie płacz.. mała nie płacz. On już raczej nie wróci. Ale jesteś wdzięczna, że Ci pomógł. I nadal obwiniasz siebie.Tylko siebie.
Moja dusza, mój umysł. To dwie inne sprawy.
Kłócą się ze sobą. Po raz setny.
Gdy słysze te kłótnie, zaciskam uszy, zanosze sie płaczem.
Ranicie mnie, starając się mi pomóc..
Jestem podzielona na cząstki.
Nie jestem jedna. Nie. Moja dusza to inna osoba. Dwa wcielenia? Tutaj jestem inna. Tutaj jestem szczera.
Tam? Kłamliwa. Udaje. Nienawidze tego. A musze..
Gubię się, ile razy jeszcze? Ej! Duszo! Uspokój się, dobrze? Pozwól.. nie kłóć się. Oboje macie racje. Koniec?
Błagam.
Wystarczy, że te bagno mam w domu.
Rozumiecie to?
Uciekam od tego, co jest w moim domu poprzez słuchawki. Gdy je zakładam, słysze następne kłótnie.. te moje, osobiste. Te ich? Nie wiem nie wiem.
Wczoraj mnie znowu odwiedzili.
Płakałam. Dlaczego na mnie krzyczycie? Wy też? Proszę, chociaż wy bądzcie ze mną. Nie ważne że nie ma was naprawdę.
Prosiłam. Błagałam. Na nic. Na nic kurwa.
Na ile lat skazaliście mnie w moim własnym więzieniu?
Ile mi zostało? Dlaczego mnie tam tak bijecie..? Tutaj robie to, co wy robicie mi tam.
Nie rańcie mnie więcej, prosze.
Boże, istniejesz? Dlaczego na to pozwalasz?
Dlaczego?
Nie ma go.. nie ma go przy mnie.. jestem pewna że wróci, obiecał.. słyszysz tato? Ja czekam..
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdFajne miejsce pracy. ezekh114Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24