Dzisaj ten sam problem: NIE MOGĘ PIASAĆ NA KOLOROWO!!
Dzisiejszy dzień cały na nogach! Najpierw: wstałam, wykąpałam się, poszłam do sklepu, wróciłam do domu, do sklepu, do domu itd. Dopiero teraz mam wolną chwilę! Święta niosą ze sobą kupę obowiązków! <już boli mnie kręgosłup> Nie mogę doczekać się prezentów!! Jeden już mam: *To nowiutki telefon, a następnych jeszcze nie widziałam
Już za dwa dni święta... Nie wiem czy znajdę czas na napisanie nowej notki więc złożę życzenia:
Śniegu po pachy
Gorącej kiełbachy
Do nieba choinki
Prezentów tysiące
By zwiedzić kiedyś słońce
Hucznego sylwestra
Ślicznego pieska, chyba że ktoś woli kotka
(Takie baz sensu)
A propo fotki:
To było w Mosznej
Odwróciłam się bo nie chciałam zdjęcia
Jadłam coś (nie pamiętam co?)
Byłam tam z mamą, ciocią, wujkeim, kuzynostwem!!
Pozdro dla wszystkich!!
Idę spać