photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LIPCA 2017

Back

Generalnie nie wiem, troche się działo.. ale właściwie to nie było źle.

Więc. Poznałam takiego Łukasza. Chwilę się spotykaliśmy i przestaliśmy. Nie był dla mnie, kojarzył mi się z taką życiową pizda trochę. A ja potrzebuje kogoś z charakterem. Kogoś kto mnie trochę stłamsi.

Wiec eloszki narka - wcale mi nie jest smutno xd

 

No i dalej. Urodziny słomusia. Ehe. Alko. #pepi

Tu się dzieje coś dziwnego. Bo to, że nas ciągnie do siebie wie kazdy kto nas obserwuje z boku.

No i tego dnia. Się okazało, że faktycznie tak jest.

Nawet z nim o tym rozmawiałam. I on w sumie stwierdził że odkąd zaczęliśmy, nie możemy skończyć i ze coś dziwnego nas łączy.

Noooo, tyle że.. tego dnia nie wróciłam do chaty. Poszłam z nim na piwo i wylądowałam na dębińskiej.

I się odjebalo. Ehe.

Ale w skoju teraz mnie wkurzał. Dziwny był xd

Ale nadal mnie przytula na powitanie xddddd

 

Ogólnie poklocilam się z Boguszem..

Oklamal mnie prosto w oczy. Sciemnial jak debil.

Potem drugi raz mnie oklamal.

A dobrze wiedział kim się dla mnie stawał.

Zjebal sprawę.. a szkoda. Bo naprawdę mógł być kimś więcej.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tyniablck.