Jak się kończy jakiś etap, zawsze ogarniają człowieka wątpliwości, czy dał z siebie wszystko.
dzisiaj całkiem dobrze ;))
najpierw z moją Małgorzatą .
potem po Marcecką . potem do fotografa ;))
no ale zdjęcia by były dopiero za pół godziny to sb poszłyśmy do inter ;))
i po drodze do inter był bardzo przyjemny temat . o moich przyjaciółeczkach <lol2>
no a potem już z inter do fotografa . a od fotografa na widownię .
i później przyszedł Adrian i posiedzieliśmy . pogadaliśmy , przyszły dziewczyny .
i później jeszcze chłopcy ;p
i wgg .
no i mój mąż woli chłopców <lol2>
a potem teen no . przyszła jakaś blondyna na basen i wg <lol2>
i wg to ten ratownik był taki słodki xD
i tak fajnie pływał xD
i Marcecka tak . masz rację , on jest twój <lol2>
no ale nie zapominaj o tym słodziaku swoim <lol2>
"[ktooś tam] Kochanie !!"
<lol2>
nie napiszę do kogo tak krzyczałyśmy bo potem może być zadyma ;d
haha . no a jak wyszłyśmy z widowni to chłopcy nas zaczęli rzucać śnieżkami . ja na szczęście nie dostałam .
ale mnie zdenerwowali i coś krzyknęłam a Pyrek do mnie , że jestem hardcorem <lo2l>
noo . i co do jutra , to ma być ciepło !
i biorę czapkę nie mam zamiaru mieć tony śniegu na głowię tak jak dzisiaj <lol2>
wg to jeszcze co do zdjęęcia . nie
no to móój Mańkowaty jak byył mały . pierwszy dzień jak go miałam <33
Adriann ;**