Jeszcze przed wakacyjne, a dziś mała sesyjka z Kali w plenerze więc na pewno coś aktualnego się doda :D
:*
"Gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu powietrza, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało"..
i byle do grudnia, z cierpliwością na skraju opuszków.