Vixen <3
wypijmy za młodość, za hip-hop
Gdy dorosnę, będę tym kim zechcę, zrobię co chcę, bo będę tym kim jestem.
będę szedł tam gdzie świeci to słońce i Ty to wiesz.
nie zostawię Cię, bo kocham Cię na dobre i na złe
i mógłbym Cię pierdolić, jak ty mnie, gdy byłem nikim.
zawsze najtrudniej jest ruszyć, potem utrzymać prędkość
mam tu jaskinie w niej zyje, i widzę co się tu dzieje.
ci co widzą więcej wokół, dostrzegają dary losu.
słyszą gwizdy, bo większość to aroganckie skurwysyny.
każdy z nas ma dwie twarze - tą białą i tą czarną.
mam w sobie gniew i radość, panuję nad sytuacją.
Ty jesteś warty tyle, co zużyty kondom.
chcę rozwijać się codziennie, i mieć stres gdzieś w szatni.
nie da sie sprzedać wnętrza choćby za milion, tyle.
może to być dziecinne, może to nic nie znaczy,
myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz.
mogę stworzyć magię, tylko coś powiedz.
wolę dziewczynie przynieść różę, gdy przyjdę z winem.