Moda na randki w parku, wśród żółtych i pomarańczowych liści już minęła. Teraz nastała moda na samotne, długie, zimowe wieczory z herbatą, pod kocem i z książką obowiązkowo o romansie .
Chodzę nieprzytomna, kręcę się w kółko i obijam z kąta w kąt, próbując znaleźć sobie jakieś przyzwoite i bezpieczne miejsce. Nie wychodzi.
: C