I znów tu jestem, pozdro mordeczki :*
w życiu tyle się pozmieniało, w sumie nadal się zmienia, ale ważne że na lepsze :) trochę poobijana jestem, za dużo tych imprez. Od jutra praktyki miesięczne, więc trochę przystopować trzeba będzie, ale w czwartek już 18stka Edzi <3. Myślę że 29.06/30.06 tą piękną noc mogę uznać do jednych z najlepszych, myślałam że to już koniec a stało się to początkiem czegoś wspaniałego. Przepraszam i dziękuję Artur ;*
"Miałem narzekać, ale po chwili
patrzę na świat i uśmiecham się"