siemcior:*
wczoraj Wigilia klasowa jak najbardziej udana.
tylko szkoda, że jedna rzecz o której marzyłam nie wypaliła :C co nie Asia?
dzisiaj nie poszłam do szkoły, ponieważ wyskoczyło mi na policzkach jakieś uczulenie albo ziemniak wie co to i naczynie krwionośne mi w oku pękło :C
ale pomimo to wybrałam się z Zielem, Iloną itd. na toreczek :D
było tak zimno, że zamarzłam : O
pogadałam sobie z iloną, obgadałyśmy kilka spraw, w sumie to nadawałyśmy tylko o jednym i tym samym, ale i tak było spooczko, ej *.*
póżniej jak wróciłam Heheheherbi do mnie wbiła i tak jakoś mi dzień szybko zleciał.
teraz siedzę sobie i myślę, jem, słucham, piszę z Ilonką i innymi, oddycham, martwię sie i takie tam rozkminy.
plany na jutro? narazie bez planów, ale jak zawsze bedzie jakiś pełen spontan, coś sie wymyśli :D
wiem, że na pewno czeka mnie sprzątanie, zakupy a więc czeba iść spać żeby jutro wszystko ogarnąć. : O
a więc dobranoc wam :*
+nie pisałam nic o humoru i nie napisze bo troszkę mi sie zrąbał, Ilona wie dlaczego.. tylko ona jest w to wtajemniczona <33
i cieszę się, że sie lepiej poznałyśmy, wiesz? :*
także tego, żegnam :*
http://www.youtube.com/watch?v=bQf0Yyg6eRM
"jego serce biło lekko, ale jej biło jakby zaraz miało złamać żebro."