Aśka. Eeeee... Takie.. Zimowe ^ ^. Z naszego dzisiejszego spaceru, kiedy to poszłyśmy robić zdjęcia na fotografie, no ale że nam się po chwili odechciało (+ziiimno było..) no więc żadnych zdjęć na zajęcia nie mamy.. : D

Weekend był pozytywny, nawet bardzo.. ;) Soboota, i wczorajszy mecz.. Mmm.. Tak mogłoby być zawsze. ;) + Aaaaa... Mam autografy.. Kogoś. ;D | Hahahaha.. Jestem chora. Dosłownie. Inaczej tego określić nie można.. Taki drobiazg, a nerwów było tyyyle, że aż strach.. Ale już mi przeszło.. Troszeczkę. | Meeeega zbiło, iż gdyż ponieważ Katarzyna mnie opuściła... Ehh.. Już mi jej brakuje.. (Co mnie baaaaaaardzo dziwi..) No ale kurde.. Jak ja wytrzymam bez niej tyle czasu? (Tydzień.. :D)No cóż.. Jakoś musze to przetrwać.. | Dziś w szkole było.. Nieźle. I nie było pracy klasowej z matmy. Jeeee! :) Ale za to jutro będzie -.-. Nie, nie, nieee! Chociaż właściwie, to chyba nie ma się czego bać. ; )  I te 'próby'.. " Wyjecie jak dziady pod kościołem!" Hahaha... Miło mi. | Hahahahaha.... Brzoza ma coś z głową! I toooo bardzo! Aż normalnie nie moge tego powiedzieć.. jak przypominam sobie tą akcje, to dostaje napadu śmiechu.. Jak w sklepie.."Hahahahahaha.... Poprosze.. Hahahahahahaaa... Tymbarka.. Hahahahahahahahahaha" Prawie tam leżałam! Hahaaaa... Ludzie! Kto to słyszał? (Zapewne wszyscy w promieniu co najmniej 10 kilometrów.. :D)  " Ale wyciąga..." | Potem spaaaarce, który trwał z 5 minut.. :D A pootem Wieczór Kolęd.. O nie! Tak mnie nogi bolą, że o ja! I kuurde.. Hahahaha... Jak ja sie bałam.. Aż się trzęsłam. Jeszcze z przodu musiałam stać... -.- . Ale towarzystwo było mega. Najlepsze <3. + Słiiiit focie! Na nk.. Hahaha... " Ależ kochanie! Ja Cię wcale nie zdradzam.. Prooosze, błagam.. Wróć do mnie!" (Ludzie się patrzyli, jak na idiotę...) | O nie! Koleś z pizzerni mnie powalił.. " To tam, gdzie jest to duze oczko wodne?" Ej, ej. Ono wcale nie jest duże, a poza tym, to aż tak bardzo je widać? Ha.. " No heej" | A teraz sobie z Agatką siedzimy.. (Właściwie, to ja siedzie, a ona włosy suszy..:D) Nooo i chyba zaraz będziemy spadać, iż gdyż ponieważ jutro trzeba rano wstać.. (przeze mnie!?). No a podejrzewam, że będą z tym nie małe problemy.. A jutro taaaaak duzo lekcji.. Ehh... Nie chce mi się iść, ale w tym miesiącu już chyba za dużo poopuszczałam.. Więc.. Trzeba wytrzymać do ferii.. A no własnie! Już całkiem niedługo ferie.. :) Ale coś mi się wydaje, że spędzę je całe u babci.. Jakoś nie wiem, co mogłabym robić, jakichś konkretnych planów brak. | Może jakies propozycje? ;> |  Nie wiem. Szczerze mówiąc, liczę na to. Ale jak na razie, plan jest taki, że jadę do babci. Ehh... Ide, bo przed komputerem zasne. :D

Z Bogiem. ;)