Jakieś takie. Przed wyjściem do szkoły mi sie nudziło.
Pozytywnie jest. Powiedzmy. W szkole nawet spoko. Powiedzmy. Projekty już chyba mamy ustalone, oceny są naawet całkiem niezłe, sprawdzianów o ile sobie przypominam nie było. Więc można powiedzieć, że dzień nie był zły. | Po szkole uniknęłam zmycia. / dziękuje :D / A potem szybko do domu po bilety i na autobus. Kurczaczki. Jak na tym przystanku zmarzłam! 'Zamarzły mi paluszki!' Haha.. Potem z Klaudią do Syll. < 3 I miło było. Heeeh. I w tym miejscu chciałabym życzyć jej szybkiego powrotu do zdrowia! Może jutro tez sie wybierzemy. : ) | Haa... A potem do babci. oglądałyśmy Jumangj.. Az sie babcia nie przestraszyła i chciała przełączyć... Hahahaa... Nie to żebym sie z niej śmiała, ale po prostu nie moge z jej miny!... | A teraz siedzie słucham słiit muzyki i pisze z Adą. < 3 i Kaśką < 3, która mi tu takie teorie wymyśla, że olaboga.. : D | I czeeeekam... I coś mi sie wydaje, że sie nie doczekam... Przynajmniej nie w tym życiu..| No a na koniec powiem tylko, ze jestem idiotą. : )
Z Bogiem! : )