Historia klasy 2 b '' Niekończąca się Historia 3 słowa. ''
Był sobie chłopiec Mati, który miał 4 metrowe palce, mieszkał w dupie, gdzie było bardzo ciemno. Kiedyś jeb**ł się w głowę, nie wiedział o co. Okazało się że to gó*no, ale to inna historia. Poczuł zapach fiołków i zemdlał. Spadając zrobił 100 fikołków i upadł na twarz, leżąc plackiem na ryju rozpaczał wypadek. Powiało go gdzieś w kosmos i zrobił kupę na marsa oraz jeb**ł salto, w ciastka i popuścił kloca w majtkach, trochę był głodny i pierdol**ł w pokrzywy, bo był nieżywy, ale przyszedł Archanioł i go ożywił. Mati spotkał Angelikę, której nieładnie pachniało z dupencji. ;/ Zniesmaczony się odwrócił i puścił bąka, uklęknął i zrobił jej soczysta minetkę, as ona zrobiła mu loda no i była zgoda. Po trzech dniach z Angeliką, Mati męczył się z kroniką, przez nią wszy maił na zębach i srał na pętlach. A gdy skończył już swe sranie, znowu zaczął z nią ru**anie. Gdy tak skromnie się ru**ał, w domu jej kipiała kapucha. Lela brała się do loda, wten Mati szukał pilota. Pilot zginął już na zawsze, Mati wpychał ch**a Leli w paszczę, która ma na dupie chaszcze. Grzebał w uchu, ci**e, nosie, nazywali go samosiem. Masło wali mu konika, szkorbut mu od razu znika. Zęby jego sią nieczyste, prze**bane i przejrzyste. Dupa jego je**e gnojem, no a Lela to niedojeb. Swe ru**anie szybko skończyli, bo się ogromnie wystraszyli... Resztę piszcie w komentarzach. ; dd
________________
Mimo tego że dzisiaj czwartek i byłam w szkole, dzień był zajebisty. ; **
haha.. Cioty z 2b. <33
Komentarze
whatmakesyoubeautifulxdd Haha , pamietam jak Aga mi to czytala ma przerwie : d
ale ten ogrinał jest megaa : *