Po prostu brakuje mi słów i sił na to co się dzieje...
-tata obraża się na mnie za to ,że wczoraj(niedziela,drugi dzień świąt) nie poszłam do kościoła :|
-brak romantyczności i jakiegokolwiek zainteresowania mną ?
-inny problem
ale jest na świecie osoba ,którą znasz 14 lat i ona zawsze ci pomoże... <przytul>