37.

ouuu, królewna moja maleńka <3
jeju, jestem wykończona tym miesiącem.
Pracujemy na dwa etaty, mamy milion zobowiązań, a nóg tylko jedną parę.
Dreszczyk emocji przyprawiają ogromne lęki każdego poniedziałku, przed jutrzejszą matematyką.
poszukujemy jakiegoś lokalu od 5sierpnia nad morzem. zjadamy przy tym tyle nerwów, że wszystkiego się odechciewa. na koniec lipca chorwacja, nie wiem jak ja wytrzymam bez ciebie, zatęsknię się maksymalnie. Dowiedziałam się dzisiaj, w końcu, tydzien przed wystawieniem ocen, że 'mam spokojną sytuacje i pewne 2, a moje nerwy były zbędne, ponieważ wszystko to było dla mojego dobra, abym nie przestała się nagle starać.' Uwielbiam zaangażowanie nauczycieli w stosunku do toku naszego myślenia. Większość osób motywuje się do działania opierdalaniem, ale ja niestety tak nie mam. Jedynie dopingowanie mnie wzmacnia moje siły do działania. Także dziękuję za taką pomoc, setki godzin korepetycji w roku, nieocenialny stres i kasę moich wspaniałych rodziców(na których prawdę mówiąc zawsze mogę liczyć i cieszę się, że mamy taki dobry kontakt odkąd, choć zawsze mieliśmy dobry,  chyba zrozumieli, że dojrzałam i w ogóle, jeju. Są wspaniali.) cholera.
W dodatku po południu spuchło mi dziąsło, a teraz nie mogę mówić, ani jeść, łzy same ciekną po policzkach z bólu, jeśli jutro będę musiała udać się do dentysty to zesram się na tym fotelu, bo juz czuje, że znieczulenie chuia mi da. załozyłam dziś konto w banku, wciąż nie mogę przyzwyczaić się do tego, że wraz z dniem 19stycznia otrzymałam bonusy odpowiedzialności, zaufania i zobowiązań. modle się, żebym rano nie miała spuchniętej twarzy, bo po prostu się wkurwię. jaram się, że w tym roku nie mam żadnej poprawki i heloooł, zaraz jestem w 3klasie! Naprawdę się cieszę. O wieele mniej stresów. Jestem taka śpiąca, a tak się rozpisałam i to jeszcze zupełnie bez sensu. Mam rozmazany obraz i piszę jakieś lelum pierdoły, yo.

i'm into u, i'm into u, i'm into u, Deeejwuś   <3..