Piję, żyję szybko i odliczam dni do piątku. Nie chcę zapić się na śmierć jak Cage, chcę żyć zrozum. Mam plan na jutro pewnie taki sam jak dzisiaj. Mimo to jestem szczęśliwa, jakbym wygrała miliard..
A jak udaję, że jestem obrażona to robię tak jak wyżej hahahahahaha <3.
Coś mi się dzieje w głowe, to pewne hahaha :D
Dzisiaj na matematyce nie dawałam Krawackiemu żyć, biedaczek hahaha :D
'' Wcale nie jesteś mądry, myslisz, że jesteś fajny? I tak tego nie wiesz!, Otrząśnij się, bądź sobą, weź ogarnij ''
i tak przez całą lekcje, a pani tyyyyle razy mnie upominała, i na niego zwalałam winę hahaha :D
Muszę doprowadzić do tego, żeby nas rozsadziła, bo mam go dość hahahaha :D.
Taką miałam samotną faze <3
Na przerwie siedziałam z chłopakami, którzy obgadywali mnie o moją siostre, która siedziała naprzeciwko mnie :D
'' Patrz, tu siedzi Kaśka, a po drugiej stronie się odbija to samo! '' -eeej, ona wcale nie jest do mnie podobna! -.-
Wesoło było, nie powiem hahaha :D. Kooocham to <3
Czekam na piątek, bo się zatęsknie, sziiit! :(
Misiaczek <3