Takie tam zdjęcie z mamą na króciutkim postoju "siusiowym" tuż pod Płockiem :P
____________________________________________________________________
Uff!
Więc dotarłam do Płocka. Ani klimatyzacja ani nic innego nie pomogło nam. Ale co się dziwić, środek lata ! :)
[kurde, nawet klawisze na laptopie mnie parzą, auć].
Nieco mi się spuchło od upału, pierścionek za ciasny, trampki za wąskie a spodnie dziwnie za małe.
Liczę, że przejdzie, gdy się ochłodzi, chociaż wiem, że w najbliższych dniach to jedynie mogę liczyć na burze a po tym na parówę.
brrr ! XD
Nie bardzo wiem co tu mogę pomarudzić. mogłabym dużo, ale nie chcę :P
-Mam nadzieję, że te 3 tygodnie będą fajne, mam cudowny humor i nikt nie ma prawa mi go zniszczyć! - napisała dziewczyna na swoim fotoblogu jednocześnie krzycząc i warcząc na męża i psa.
Nasza bohaterka mimo wszystko ma świetny humor. XD
All dotarł.
All się gotuje.
All zdycha.
All marudzi.
ps. Ewa. Gratuluję pracy :-)
Ale nie zwalniam cię z fbl naszego !
Marsz do pracy, leniu !!! XDDDD
--------------------
23.
Tylko obserwowani przez użytkownika tuesfoutu
mogą komentować na tym fotoblogu.