koniec ferii. znowu się zacznie. znowu będę musiała to wszystko znosić, patrzeć na to.
a ja tak dłużej nie potrafię. wydarzenia z kilku ostatnich dni to jakaś komedia. czemu
nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić? no czemu? ta cholerna pustka, która
rozwala wszystko. w poniedziałek ciąg dalszy horroru. boję się, tak bardzo. chcę tylko
jednej rzeczy, chcę tylko Twojej obecności. nic więcej.. tylko o to Cię proszę. bądź.