No wiec Tara już 5 dni w ruchu :) Po 30 min stępo-kłus :) Na początku było cieżko bo się strasznie spalała jak tylko wychodziła z boxu ale teraz jest już całkiem sympatycznie :D Myslę, ze juz niedługo na nią wsiade :) Tylko jeszcze jej nogi musza dojsc do siebie bo widać, że są obolałe i tak spuchnięte, ze wyglądają jak 4 grube rury (nie czuć nawet ściegien) Nie ma co się dziwnić skoro stała 2 miesiące w boxie (nawet nie mogła stępować). No ale cóż na to poradzić : ruch, zimna woda i glinka na noc. Opuchlizna powoli schodzi ;* Moje biedactwo jeszcze strasznie sztywna jest, zresztą jak widać.
...Troche się z niej grubas zrobił...
śmiesznie wygląda z 3 ochraniaczami i jedną owijka... ale to ze względu na rane (w sumie już chyba blizne)
A Danio chodzi coraz lepiej... dzisiaj pokonał szeroki okserek- prawie 120 ...POZDRAWIAM...