Co u Nas slychac??
ta notke pisze JA czyli najmlodszy z niemych kszykow..
niestety nasze getto sie rozpadlo?? czyzby tak sie koncza glupie pomysly o 12.00 w nocy dwoma fotkami na jakims glupim pb!! a potem niema juz nic.. nawet jeden z niemych kszykow(srodkowy) ten na pierwszej fotce wyjechal znaczy sie wyjechala na pol roq :( daleko daleko... i co to ma byc?? ja niewiem po niej zostal nam tylko jej mis raczej zdjecie po nim... dobre zdjecie chociasz nie??...
Najstarszy z nas pracuje znow probouje ulozyc sobie zycie z swoja "miloscia"?? plany ma na przyszlosc... I chlopak sie cieszy a chociasz powinnien ze ma jakis cel w zyciu popieram go i tyle... O nim mozna napisac ze przychodzi z roboty i gapi sie w ti vi albo gra w PS 2 albo cos robi na kompie... ale co on ma robic ?? po co ma sie wlaczyc z zycie innych kszykow?? ...
U najmlodszego kszyka.. czyli u mnie jest sredniawo a powiedziala bym dupawo...
Brak weny tworczej juz nawet niemam pomyslow na moje fotki Digarta se skasowalam... i jestm uwieziona pomiedzy pb(nie tym) i deviantarem .. i tak sie nudze zyciem swym i zadaje mnostwo pytan na ktore nieumiem odpowiedziec i i czytam biblie w ktorej nieznajduje pomocy .. i mam juz doscy ...
Takie zycie maja tszy kszyki ... gdy niesa razem ... a szkoda
P.S nie jest humorystycznie
P.S 2 i juz niebedzie ...