niedawno wrocilam z sksu z nogi ;Dha! ale jestem fajna xP ( heheh) i jutro na sks z kosza x) ale jestem wykonczona bo potem jeszcze z Olka na autobus bieglysmy i.. niezdazylysmy :| i sterczalysmy na przestanku potem przez 40 min i czekalysmy na nastepny x| ehh.. no ciezkkie to zycie;p
ale was to obchodzi:D wiem wiem;p
pzdr ;**