przedstawiam Paul'a :)
Wyszłam na chwilę do sklepu, ponieważ chciałam przyrządzić Brandon'owi i sobie jakiś mały obiad, ale nie obyło się oczywiście fotoreporterów i głupich pytań na temat mnie i Harry'ego. Nie miałam ochoty na nie odpowiadać, a oni tylko je nasilali, kiedy zobaczyli, że mam podkrążone oczy po mojej nieprzespanej nocy z przemyśleniami o David'ie. Potem spotkałam jednego fana chłopaków, który widząc mnie w takim stanie, podszedł do mnie i powiedział, że wszystko będzie dobrze i mam się nie przejmować, bo każdy popełnia błędy, on również go popełnił i nieważne jaki był ciężki, powinnam mu wybaczyć. Może nie do niego wrócić, bo rozumie, że będzie ciężko mu ponownie zaufać, ale dla niego byliśmy idealni i chce, aby Harry zasłużył chociaż na tą przyjaźń. Kiedy to mowił, nie myślałam o Loczku, ale o David'ie. Tak jakby każde jego słowo było kierowane właśnie do niego. Przytuliłam go mocno do siebie, dziękując za tak wspaniałe słowa, które podniosły mnie duchu. Czy coś zrozumiałam? Chyba tak.
od autorki:
Logan <3
dziękuje bardzo Wiktorii za notkę :)
DAVID - BIEBEER
JULIE - JUSTBEAUTIFULDREAM