Mam jeszcze sporo innych zdjęć ale teraz będę zamęczać warszawskimi, z długiego łikendu.
ps. No i zepsuła się pogoda.
ps.2 No i zaczęły się wakacje, powiedzmy, że je czuję...
ps.3 Coś się zmieniło, tylko cholercia nie wiem co i, jeszcze większa cholercia, nie wiem czy na lepsze czy na gorsze.