PODSUMOWANIE ROKU 2013
Na początek powiem, że nie będzie to jakieś wielkie podsumowanie, tylko takie bardziej ogólne..
Rok 2013 był dla mnie rokiem.. wielkich zmian, nie tylko o kolor włosów *kameleon* mi chodzi, ale chodzi mi również o zmianę wewnętrzną. Bardzo mocno teraz odczuwam moją zmianę.
W sumie w tym roku nie było aż tak źle, ale bywały te momenty straszne, baardzo straszne, o których wiedzą tylko te najbardziej zaufane osoby :)
Dziwne, aczkolwiek szczęśliwe związki.
Kłótnie, powroty, kłótnie, powroty, kłótnie, powroty, aż w końcu koniec.. Mam nadzieję, że za parę lat jak to przeczytam będę wiedziała co miałam w tym momencie na myśli.. :)
Strasznie dużo chorowania.
Słaby moment, a nawet dwa, bardzo słabe, których nie zapomnę do końca życia - nie da się po prostu
Łaknienia! <3
Wycieczka szkolna do Włoch
Obóz liderów :)
Ogólnie mnóstwo wycieczek klasowych :)
Masa koncertów, bardzo udanych koncertów :)
Iron Maiden!
Zakopane :)
Melanżeria! Tego nie da się opisać :>
Basen :D
ogniska :>
Wakacje w bardzo miłym towarzystwie :)
Obóz integracyjny jako lider :)
Zabawy z gimbami <3 :D
Wybory do samorządu - viceprzewodnicząca :)
No nie wiem, nie potrafię wszystkiego opisać...
Dzisiaj Sylwester, spędzam Go z Maćkiem, później idę do babci i mam jeszcze zadzwonić do osoby, która również mi teraz bardzo pomaga :) Jest genialnie!
Natomiast wczoraj *bo jest 1:15* bardzo pracowity dzień ze Ślifko :>
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Słonko świeci to leżaczek akurat halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24