ania. ;] tak, jest co suszyć.
jeden zapach, wśród tego całego świątecznego klimatu. pani stukająca szpilkami, szum, szmer, śmiech dzieci, ciężkie powietrze. jedna myśl, obrazów tysiąc. skomplikowane bezpieczeństwo. druga, co rozświetla mi oczy: ciągle na mnie patrzy, obok mnie kroczy.
znaki.
'chciałabyś to wiedzieć?... ja wiem. wyrzucić już to z siebie?... ja też. ciężkie słowa ciężko mówić. nauczyć się żałować?...za późno chyba jest.'
'...tam całują ci, którym ciężko się odnaleźć.'