W końcu wszystko posprzątane, mam czysto w pokoju i jestem z siebie dumna! ; D
przesadziłam w końcu kwiatka którego dostałam od Kamila do większej doniczki ;)
i założyłam zasłony do mojego oknaaa, aaaa <3
za chwilę muszę iść się kąpać, i malowaać paznokcie, mrauuć! ;-*
co najlepsze dziś wraca Sylwia z wakacji, i wszyscy będą ją witać jakby nie wiem kim była i gdzie była ;oo!
ale niestety ja na nią czekała nie będę, i wybywam na RD <3
ponieważ cały czas pamiętam o tej spinie, w dzień jej wylotu, wrrr!
Dobraa uciekam, miłego wieczoru :*
Z resztą wiesz jak jest, kiedy wszystko traci sens..