W szkole jak to w szkole, nie można już wytrzymać z Dominikiem! dzisiaj na angielskim myślałam że będę sikała ze śmiechu ;)
Ale przyszedł do szkoły mój misiaczek :* i odprowadził mnie grzecznie do domku, troszkę spaliśmy ;)
jutro mam nadzieję wieczorkiem przyjdzie, bo ciągle mi go maało i maało!
w sobotę podobno wieczorem Kryspinów, opijamy naszą wczorajszą rocznicę, uhu <3
kocham, kiedy na mnie krzyczysz, kiedy się martwisz, kiedy mi czegoś zabraniasz. kocham to, że przy tobie czuję się najbardziej wyjątkową osobą na świecie.. :*
Kocham Cię, najmocniej na świecie!
` misiaczek ;*