Hejo

Wiem, że dłuuugo mnie nie było - ale musicie mi to wybaczyć - mamy teraz z mamą sporo spraw na głowie...


Tak więc jestem trzyzębnym rozbójnikiem ;)
Jeśli chodzi o dreptanie - owszem stoje bez trzymania - ale chodzenie (a raczej bieganie :P) - tylko na czworaka - tak jest zdecydowanie szybciej...

Co do mówienia... - hmm... - jakieś podstawy już są - jednak zdecydowanie bardziej wolę krzyczeć - szczególnie kiedy rozbijam się po mieszkaniu moim wozem

Co do zdjęcia: próbowałem rozmontować mój ulubiony sprzęt domowy, czyli odkurzacz - ale mama mi nie pozwoliła...

To chyba na tyle... - postara(my) się częściej wstawiać jakieś fotki

Aaa... zapomniałbym - podobno jestem niesamowitym słodziakiem (to głównie zasługa minki, którą ostatnio wymyśliłem - tj. uśmiech z przymrużeniem oczek


)... - a ile w tym prawdy..? :>
POZDRAWIAMY

