Mama w tygodniu pracuje, a ja urzęduje z babcią (przy okazji podziękowania i buziaki for babcia) - więc chyba rozumiecie...?
Ostatnio byliśmy z Marcinem w Ogrodzie Botanicznym (przy okazji pzdr dor Marcin) - być może w najbliższym czasie pojawi się foto z tego oto wypadu... Odwiedziła nas też Justyna z Martusią i później jeszcze c.Gosia (również całujemy) Następnie kopnął nas zaszczyt bo nawet Ania wpadła ()
To chyba na tyle - bo reszty nie pamiętamy i czasu brak
Zapomniałbym o najważniejszym: stan zębowy: dwie dolne jedynki