Fucking Problems

tsaaak , 3 dni nie pisałam. ale wam to streszcze :p w piątek ciągnełam Emilianne  na "przygode" huuuuu ^^ i takie tam i se odpoczeliśmy na przystanku i rozmawialiśmy z obcą kobietą .... Dobre rady dawała i powiedziała też że trzeba sie usamodzielniać i się UCZYĆ ...hmmm ciekawe dlaczego xd a potem ona pojechała a my poszły w badmintona grać ;d tak dzień zleciał. W sobote mieliśmy się spotkać, ale pogoda do niczego (grr) ;cc 

a niedziele uczenie się , ale się opłacało ( dwie 4- . hahah jaki koks :DD) gorzej z matmą ... boje się że nie zdam ;// i wg chce mieć 3 na koniec ./ultimatum z tatą albo trójka i telefon albo nie i brak telefonu/ P.wierzbickiej się pytałam ale ona mówi że mam mało czasu. ee tam nie wszystko stracone , bd próbowałą może sama się zlituje xD a Emi mnie "pocieszyła" i powiedziała że mogę się juz pożegnać z nowym tel T-T.... jutro do 1b ciekawe jak bd coś mam takie wrażenie że nikt z mojej klasy nie przyjdzie..... dobra ja dzisiaj rozgadana jestem , kończe