Trolololo. Dobra. Ja znów wracam do photobloga nie wiem po co xd
O nic nie chodzi, nie chodzi o pokazanie siebie bo trzeba by było jeszcze mieć co pokazać xd
I nie , nie będę tutaj pisać, jaka brzydka jest dzisiaj pogoda bądź ładna . Będę pisać tako jako życiowe notki które może będą się pokrywać z tym co teraz czuje . A czuje się .. mhmm szczerze ? to sama nie wiem . mam zmienne uczucia :(
Najpierw zacznę o wyobraźnii bo moja mnie dobija ;x
Moja wyobraźnia jest extra . Wyobrażam sobie momenty w życiu które chcę aby nastąpiły, choć wiem że to jest szansa 1/1000000. Wyobraźnia to rzecz którą w sumie też chcielibyśmy przeżyć, wiec takie wyobrażane marzenie. Ten stan jest piękny, kiedy leżysz w łóżku, i myślisz jak by mogło być fajnie mając przy sobie np. drugą osobę, z którą byli byście razem na dobre i na złe . Tak samo idąc samotnie w parku, nasz mózg tworzy sobie sytuacje, przez które czujemy się jak w nijakim teledysku. Co do marzeń, to fajnie jest mieć marzenia . Może i nasze marzenia się nie spełnią, ale przecież w życiu nie jest łatwo. Nie wszystkich marzenia się spełniają.. Gdyby wszystkie się spełniały jakie by było życie ? . Tak się nie da :) . Życie by nie miało sensu, każdy stał by się ... samolubny . xd. Ja mam własne marzenia, może i wiem, ze się nie spełnią lecz zawsze jest iskierna nadziei, że może jednak kiedyś coś wyjdzie i śmiało będę mogła usiąść na trawie i krzyknąć "jestem cholernie szczęśliwa" . Może i mówią "nadzieja matką głupich" ale ja wolę mieć to nadzieje. To znaczy to jest tak . W moim przypadku, serce ma nadzieje, a rozum nie . Jedno chce odpuścić a drugie ostro trzyma się i próbuje dążyć do wyznaczonych celów. ;)
To tyle .. dobranoc .. PS. Sory za ryj :C