Czujesz, że coś pękło. Cienka linia, która pozwala zapomnieć ci o całym otaczającym cię syfie znikła. Tak po prostu. Nie ma jej. Najgorsze jest uczucie, bezsilności. Zależy ci, a nie masz możliwości pomocy. Albo stało się coś z twojej winy. Ludzie są różni, szybko się zmieniają, bądź są fałszywi. I co wtedy ? Wiesz, że jesteś oszukany, chciałbyś cofnąc czas, naprawić błąd. Nie da się. A co z uzależnieniami? Uzależnienia prowadzą do otumanienia rozumu. Ćpiesz? Spoko, ale nie wciągaj w tego innych, czasami źle może się to skończyć. Wiesz, jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Śmierć przez prochy? Mało się słyszy o przedawkowaniu? Czasami z głupoty, albo szpanu, tak się zaczyna uzależnienie. Raz, drugi, obiecujesz sobie, że już więcej nie będziesz brać i co? Łap okazje, masz szanse-zaszalej, co ci szkodzi? Pomyśl czasami, masz przyjaciół, których nie zamieniłbyś na nic innego w świecie. Umierasz, bo przedawkowałeś.. A oni? Co z Twoimi przyjaciółmi? Zostawiłeś ich! Tak! Przez to jebane gówno zostawiłeś najbliższych.. Postaw się na ich miejscu, poczuj tą pierdoloną bezsilność...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24